18.11.2020
zapis chatu Messenger, 2.11.2020:
Paweł Gwiaździński: To zależy, czy zgadzasz się z tezą, że substytucja sensoryczna jest percepcją. Tj.: czy poznawanie świata za pomocą sztucznych zmysłów mieści się w granicach definicji percypowania. Ale może się czepiam, są badacze, którzy by się na pewno z tym zgodzili
Grzegorz Pochwatko: A co to jest sztuczny zmysł? Z ciekawości pytam.
PG: No tak, samo to słowo już jest umoczone w terminologii percepcyjnej. Ktoś, kto nie uważa, że postrzeganie świata za pomocą SS jest percepcją, nie nazwałby tego sztucznym zmysłem.
GP: Dla mnie zmysły to wzrok, słuch itd.
PG: No właśnie. Czy widzenie za pomocą dźwięku jest percepcją?
GP: Nie ma czegoś takiego 🙂
PG: Dlaczego?
GP: Bo pręciki i czopki nie są wrażliwe na światło. Sorry, dźwięk.
PG: W sensie, że nie słyszałeś o czymś takim – czy że uważasz, że te urządzenia nie spełniają warunków nazywania tego widzeniem?
GP: Na światło są.
PG: Substytucja sensoryczna to technologia dla osób niewidomych, a czasem niesłyszących, więc czopki w ogóle nie mają tutaj znaczenia.
Panel stanie się pretekstem do rozmowy o postrzeganiu i percepcji, iluzji tworzonej przez systemy wirtualne, nowoczesnych sposobach badania aktywności uczestników projektów immersyjnych oraz o istocie i relacji środowisk cyfrowych.